Chyba od razu widać, jaki jest ulubiony kolor Uli...nie ukrywam, że też go bardzo lubię, pewnie dlatego tak fajnie się bawiłyśmy na zdjęciach:) Kawa w Columbusie! Kawusia, kawunia..no ba - i się nie znudzi, a po kawie spacer po deptaku :)
Back to Top